🎁 Tekst Piosenki Rysunek Na Szkle
O! Twój rysunek na szkle. Tylko na nim już dziś nie ma mnie. Ale kiedyś sam w pół drogi. Stanę, cisnę nagle w kąt. Cały ten mój świat. Twarz ochłodzę kroplą wody. Jakby mi znów ubyło lat. I odnajdę tamten ogień.
Tekst piosenki; Nagrania (799) Duety (24) Kup podkład. Inne piosenki Krzysztof Krawczyk (99) Bo jesteś ty – Krzysztof Krawczyk. Zobacz tekst Rysunek Na Szkle
Biblioteka Polskiej Piosenki: szlagierowego utworu „M jak miłość” śpiewanego przez Wojciecha Gąssowskiego narodziła się tak naprawdę na Sali
JEDYNY TAKI KONCERT. Kasztelan Band Project zaśpiewał wczoraj dla nas najpiękniejsze piosenki Krzysztofa Krawczyka. Usłyszeliśmy: 1. RYSUNEK NA SZKLE –
Sztuka ludowa – całokształt działalności artystycznej społeczności lokalnej, na ogół wiejskiej. Obok twórczości, którą nazywa się plastyką do sztuki ludowej zalicza się też muzykę, tańce, legendy, bajki, poezję ludową oraz całą artystyczną stronę zwyczajów i obrzędów ludowych.
Rysunek na szkle Krzysztof Krawczyk. 10.04.1976. 4. Pop. 10. Piosenki. Krzysztof Krawczyk - Rysunek na szkle Krzysztof Krawczyk. 9. Krzysztof Krawczyk - Parostatek
Discover Rysunek na szkle by Krzysztof Krawczyk. Find album reviews, track lists, credits, awards and more at AllMusic. Piosenki Leonarda Cohena (2015) User
Oglądaj wideo Rysunek na szkle w wykonaniu Krzysztof Krawczyk z albumu The Very Best Of Vol.1 (Krzysztof Krawczyk Antologia) za darmo, i zobacz grafikę, tekst utworu oraz podobnych wykonawców.
THE BEST - RYSUNEK NA SZKLE LP, KRZYSZTOF KRAWCZYK P. Stan Nowy Rok wydania 2019 Rozmiar płyty (") 12 Obroty (rpm) 33 Wytwórnia Agencja Artystyczna MTJ Nośnik Winyl.
0qoV4D. Tekst piosenki: Jeszcze sam się uczę siebie, żyję tak jak umiem żyć Do utraty tchu Raz mi gorzej z tym, raz lepiej, rzucam się w zdarzeń rwący nurt jak w ucieczce, jak w podróży do zamkniętych pukam drzwi Byle serce nieść I choć nic się nie powtórzy, jeszcze raz myślą sięgam wstecz Ref.: O! Jest gdzieś niebo jak len O! O! O! Noc za krótka na sen O! Dom gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca jest dość Dla spóźnionych gości O! Twój rysunek na szkle Tylko na nim już dziś nie ma mnie Idę dalej, żyję prędzej, pragnę, tracę to co mam Czas doradcą złym Wieczorami piszę wiersze, chociaż ty już nie czytasz ich Biegną wiosny i jesienie, coraz bardziej dzieli nas Morze zwykłych spraw Mam już tylko to wspomnienie, choć i w nim mniej tych jasnych barw Ref.: O! Jest gdzieś niebo... Ale kiedyś sam w pół drogi stanę, cisnę nagle w kąt Cały ten mój świat Twarz ochłodzę kroplą wody, jakby mi znów ubyło lat I odnajdę tamten ogień, i gościnny domu próg I przyjazną dłoń Lecz czy tamtą twą urodę zwróci nam rzeki bystra toń Ref.: O! Jest gdzieś niebo... ...tylko na nim już dziś nie ma mnie, nie ma mnie Tłumaczenie: Yet he learned myself, as I live I can live Breathless Once I get worse with this, once more, throw in the rapidity of events how to escape, how to travel to knock the door closed Anyhow heart carry And although nothing will not happen again, think again I reach back Ref : O! It's somewhere the sky as flax O! O! O! Night too short to sleep O! Home where someone is waiting again And where space is quite For late guests O! Your drawing on glass Just for today it is not me I go further, I live sooner, I wish, I lose what I have Time advisor bad In the evenings, I write poems, though you have not read them They run spring and autumns increasingly divides us Sea ordinary affairs I have only the memory, though , and it never bright colors Ref : O! It's somewhere the sky ... But one day he will stand half way, Press suddenly angle All this my world Face cooling water drop like me again disappeared years And I find that fire , and welcoming home threshold And the hand of friendship But thy beauty or that will return us to the river smart depths Ref : O! It's somewhere the sky ... on it ... just today I'm not , I'm not
Lyrics for Rysunek na Szkle by Krzysztof KrawczykJeszcze sam się uczę siebie Żyję tak, jak umiem żyć Do utraty tchuRaz mi gorzej z tym, raz lepiej Rzucam się W zdarzeń rwący nurt Jak w ucieczce, jak w podróży Do zamkniętych pukam drzwi Byle serce nieść I choć nic się nie powtórzy Jeszcze raz Myślą sięgam wstecz O! Jest gdzieś niebo jak len O, o, o! Noc za krótka na sen O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca jest dość Dla spóźnionych gości O! Twój rysunek na szkle Tylko na nim już dziś nie ma mnie... Idę dalej, żyję prędzej Pragnę, tracę to, co mam Czas doradcą złym Wieczorami piszę wiersze Chociaż Ty Już nie czytasz ich Biegną wiosny i jesienie Coraz bardziej dzieli nas Morze zwykłych spraw Mam już tylko to wspomnienie Choć i w nim Mniej tych jasnych barw O! Jest gdzieś niebo jak len O, o, o! Noc za krótka na sen O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca jest dość Dla spóźnionych gości O! Twój rysunek na szkle Tylko na nim już dziś nie ma mnie... Ale kiedyś sam w pół drogi Stanę, cisnę nagle w kąt Cały ten mój świat Twarz ochłodzę kroplą wody Jakby mi Znów ubyło lat I odnajdę tamten ogień I gościnny domu próg I przyjazną dłoń Lecz czy tamtą twą urodę Zwróci nam rzeki bystra toń? O! Jest gdzieś niebo jak len O, o, o! Noc za krótka na sen O! Dom, gdzie czeka znów ktoś I gdzie miejsca jest dość Dla spóźnionych gości O! Twój rysunek na szkle Tylko na nim już dziś nie ma mnie Nie ma mnie Laj, la la la la la laj La la la la la laj La la la la la la Laj, la la la la la laj Laj la la la la laj La la la la la la Laj, la la la la la laj La la la la la laj La la la...Writer(s): Jan Mieczyslaw Kondratowicz, Krzysztof January Krawczyk
Tekst piosenki: 1. Jeszcze sam się uczę siebie, żyję tak jak umiem żyć. Do utraty tchu. Raz mi gorzej z tym, raz lepiej, rzucam się w zdarzeń rwący nurt. I jak w ucieczce, jak w podróży do zamkniętych pukam drzwi. Byle serce nieść. I choć nic się nie powtórzy, jeszcze raz myślą sięgam wstecz. Ref.: O! Jest gdzieś niebo jak len. O! O! O! Noc za krótka na sen. O! Dom gdzie czeka znów ktoś. I gdzie miejsca już dość. Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle. Tylko na nim już dziś nie ma mnie. 2. Idę dalej, żyję prędzej, pragnę, tracę to co mam. Czas doradcą złym. Wieczorami piszę wiersze, chociaż ty już nie czytasz ich. Biegną wiosny i jesienie, coraz bardziej dzieli nas. Morze zwykłych spraw. Mam już tylko to wspomnienie, choć i w nim nigdy jasnych barw. Ref.: O! Jest gdzieś niebo jak len. O! O! O! Noc za krótka na sen. O! Dom gdzie czeka znów ktoś. I gdzie miejsca już dość. Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle. Tylko na nim już dziś nie ma mnie. 3. Ale kiedyś sam w pół drogi stanę, cisnę nagle w kąt. Cały ten mój świat. Twarz ochłodzę kroplą wody, jakby mi znów ubyło lat. I odnajdę tamten ogień, i gościnny domu próg. I przyjazną dłoń. Lecz czy tamtą twą urodę zwróci nam rzeki bystra toń. Ref.: O! Jest gdzieś niebo jak len. O! O! O! Noc za krótka na sen. O! Dom gdzie czeka znów ktoś. I gdzie miejsca już dość. Dla spóźnionych gości. O! Twój rysunek na szkle. Tylko na nim już dziś nie ma mnie.
tekst piosenki rysunek na szkle